Renata Musiał ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
Jdealne miejsce na wypoczynek, piekne widoki cudowne powietrze oraz bardzo życzliwa rodzinna atmosfera o którą dba wyjątkowa osoba Pani Irena. Polecam i zachęcam do pobytu w Bieszczadach, właśnie w tym miejscu.
środa, 29, listopad 2017
marian musiał ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
Własciwie to mam obawy czy pisac bo jestem pewien ze na drugi rok juz sie nie załape na wolne miejsce.Ale że byłem tam juz trzy razy, to niech tam.Jak chcecie wypoczac i zjesc jak u mamy to tylko tam.Bedziecie mieli przetwory wlasnej produkcji jakie potrafiła robic juz tylko Babcia i których nie potraficie przejeść.Gospodyni zrobiła wszystko zebyście wy i dzieci mialy co chcecie do wypoczynku, tak ze nawet tego nie wykorzystacie z uwagi na okolice. Jak przyjedziecie to potem...wrócicie.I juz sie nie zmiescimy.
piątek, 03, listopad 2017
Darek I Edyta ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
Idealne miejsce na wypoczynek.Bardzo dobre warunki oraz pyszne wyżywienie, zwłaszcza domowe obiadokolacje! co najnważniejsze: przesympatyczna Pani Irenka:)
Dziękujemy i do zobaczenia za rok;)
wtorek, 26, wrzesień 2017
Danusia i Jurek Szukalscy ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
Może tym razem uda się zamieścić swoje "pięć groszy". Wcześniejsze próby jakoś nie pozostawiły śladu, choć bardzo tego chcieliśmy, gdyż obecnie piszemy już jako goście-recydywiści, ktorzy wrocili do "Magicznego zakatka" Tyle tylko, że zwrot "goście" jest w tym przypadku nie w pełni oddajacym to co czuje się wracajac w to miejsce, a wracać warto. Jeżeli spytacie, co takiego wyjatkowego jest w tym miejscu, to spieszywy z odpowiedzia. Tu nie ma NIC prócz ciszy, spokoju, komforu, wygody, wspaniałego jedzenia i usmiechu Pani Irenki , a od czasu do zcasu nawet Pana Andrzeja (Jędrusia). Dla nas z Danusia jest to nasze miejsce do którego zamierzamy jeszcze nie raz powrócić, bo czyż może przejeść sie chleb?
niedziela, 24, wrzesień 2017
Patrycja ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
Prawdziwy Magiczny zakątek :) Cały dom utrzymany jest w czystości. Przytulne pokoje z łazienkami. Dużo huśtawek, trampolina, miejsce na ognisko, grill, mnóstwo kwiatów, zieleni. Gospodarstwo jest rozległe co daje dużo prywatności. Wspaniały widok z huśtawki na wzgórzu :) Magia. Pyszne śniadania, duży wybór wędlin, serów, świeże mleko :) jaja, warzywa z własnego ogródka. Zawsze można przygotować sobie prowiant na wyjście w góry z tego co jest w lodówce. W takim miejscu gdzie dostępność do sklepów jest mocno ograniczona to bardzo duży plus. Obiadokolacje podbiły nasze serca, pyszności :) z własnych ekologicznych produktów. Zawsze było pyszne, świeże, pachnące ciasto na deser :) Pani Irenka złota kobieta, zawsze pomocna, ciepła i uśmiechnięta :) podziwiam za logistykę, wszystko gotowe na czas. To był wspaniały czas spędzony w Bieszczadach :) Napewno wrócę do tego miejsca :)
poniedziałek, 18, wrzesień 2017