Marta z rodziną
Do Magicznego Zakątka wracamy już od kilku lat i nadal będziemy tam wracać. Przemili właściciele, pyszne zdrowe jedzenie (domowe przetwory, owcze sery, ciasta na podwieczorek palce lizać!!), czyste, przytulne pokoje. Pani Irenka dzięki której panuje prawdziwa rodzinna atmosfera, udziela się wszystkim gościom. W Magicznym Zakątku co roku coś się zmienia; odnowione pokoje, nowa lodówka, właściciele dbają o komfort wypoczywających. Piękna okolica, dzika przyroda, szum Sanu, wycie wilków… nic więcej do szczęścia nie trzeba! Po prostu znaleźliśmy swoje miejsce na ziemi. Raz jeszcze dziękujemy za niezapomniane chwile, już tęsknimy i odliczamy dni do następnego wyjazdu.
Marta, Marcin, Janek i Justyna.
poniedziałek, 04, wrzesień 2017
Janusz Peryt ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
Z całego serca dziękujemy za Te wspaniałe miejsce. Piękno przyrody nie skalanej cywilizacją harmonizacji z niezwykłą gościnnością „Magicznego zakątka”. Osobiście miałam wrażenie, że przeniosłam się w inny świat. Pyszne naturalne potrawy, serdeczność i otwartość Gospodyni to nieocenione wartości tego zaczarowanego miejsca. Wszystko to razem tworzy atmosferę sprzyjającą refleksji. Można tutaj przemyśleć wiele spraw i podjąć decyzje oraz przypomnieć sobie co w życiu jest najważniejsze. Dlatego to miejsce jest bezcennym skarbem , dla mnie stało się rajskim zakątkiem. Niebo pełne gwiazd, odgłosy dzikich zwierząt , cisza i zapach natury są jak poezja połączona z tęsknotami z dzieciństwa. Basia i Janusz z Warszawy.
poniedziałek, 04, wrzesień 2017
Danusia i Jurek Szukalscy ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
Przyjechcać tu raz i sie zachwycić - to jedno. Ale powórcić tu po raz drugi i być szczęśliwym z odwiedzenia czegoś co śmiało moznać nazwać domem, to już zupełnie inna sprawa. Wiedzac o warunkach i atmosferze panujacym w tym neizwykłym miejscu zdecydowaliśmy sie tym razem na przyjazd tutaj z wnuczętami. Było wspaniale i choć niewiele mogło nas już zaskoczyć, to jednak te kluski ziemnaczane wytworzone własnoręcznie przez pania Irenkę, to był przebój, po który będzie warto wrócić. Poziom cały czas trzymany jest na poziomie nam odpowiadajacym a sama lokalizacja daje niesamowite profity. Tyle tylko, ze na natyrętne pytanie co jest w Chmielu, ze tak zachwycamy sie tym miejscem, neizmiennie odpowiadamy, tam nie ma NIC i to jest właśnie bezsprzeczny walor tego miejsca. Cisza, spokój a gdy zapada ciemność, to można ja nieomalże kroić. Wyjeżdżamy z "Magicznego Zakatka zawsze ze smutkiem, ale pełni nadzieii, że radość kolejnego powitania będzie przeogromna, bo jak długo w Chmielu istnieć będzie ów Magiczny zakatek, tak długo będzie warto przyjeżdżać w Bieszczady.
"
czwartek, 31, sierpień 2017
Katarzyna ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
polecam miejsce fantastyczne
sobota, 12, sierpień 2017
Karolina Barska ( Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. )
Nazwa ośrodka bardzo adekwatna do rzeczywitości :) Przepięknie miejsce! Obsługa na najwyższym poziomie, nie mam żadnych zastrzeżeń.
Polecam, Karolina z victoria-rolety
wtorek, 25, lipiec 2017